sobota, 29 marca 2014

“W POKOIKU NA STOLIKU”


WERSJA 1:

W pokoiku na stoliku
Stało mleczko i jajeczko.
Przyszedł kotek, wypił mleczko,
A ogonkiem stłukł jajeczko.
Przyszła pani, kotka zbiła,
A skorupki wyrzuciła.

WERSJA 2:

W pokoiku na stoliku
Stało mleczko i jajeczko.
Przyszedł kotek, wypił mleczko,
A ogonkiem stłukł jajeczko.
Przyszła mama, kotka zbiła,
A skorupki wyrzuciła.
Przyszedł tata, kotka schował,
A mamusię pocałował.

 

niedziela, 16 marca 2014

 
Wlazł kotek na płotek
I mruga,
Ładna to piosenka,
Niedługa.

Nie długa, nie krótka,
Lecz w sam raz.
Zaśpiewaj, koteczku,
             Jeszcze raz.
                   
 

"Ach śpij kochanie" – tekst




W górze tyle gwiazd,
W dole tyle gwiazd,
Gwiazdy miastu dają znać,
Że dzieci muszą spać.
 
Ach, śpij kochanie,
jeśli gwiazdki z nieba chcesz – dostaniesz,
Czego pragniesz, daj mi znać,
Ja ci wszystko mogę dać,
Więc dlaczego nie chcesz spać?
 
Ach, śpij bo nocą,
kiedy gwiazdy się na niebie złocą,
Wszystkie dzieci, nawet złe,
Pogrążone są we śnie,
A ty jedna tylko nie.
 
Aaa, aaa, były sobie kotki dwa,
Aaa, kotki dwa,
szarobure, szarobure obydwa.
Ach, śpij bo właśnie,
księżyc ziewa i za chwilę zgaśnie,
A gdy rano przyjdzie świt,
księżycowi będzie wstyd,
Że on zasnął, a ty nie.

KOTKI DWA


 
MY JESTEŚMY KOTKI DWA,
KAŻDY Z NAS DWIE ŁAPKI MA (2X)
AAAA KOTKI DWA
KAŻDY Z NAS DWIE ŁAPKI MA (2X)

 MY JESTEŚMY KOTKI DWA,
KAŻDY Z NAS DWA OCZKA MA (2X)
 AAAA KOTKI DWA
 KAŻDY Z NAS DWA OCZKA MA (2X)
MY JESTEŚMY KOTKI DWA,
KAŻDY Z NAS DWA USZKA MA (2X)
AAAA KOTKI DWA
KAŻDY Z NAS DWA USZKA MA (2X)

 MY JESTEŚMY KOTKI DWA,
KAŻDY Z NAS WĄSIKI MA (2X)
 AAA KOTKI DWA
 KAŻDY Z NAS WĄSIKI MA (2X)
 

MY JESTEŚMY KOTKI DWA,
KAŻDY Z NAS PAZURKI MA (2X)
AAAA KOTKI DWA
KAŻDY Z NAS PAZURKI MA (2X)




St. Jachowicz, Chory kotek

 
 
Chory Kotek
Pan kotek był chory
i leżał w łóżeczku.
I przyszedł kot doktor.
- Jak się masz, koteczku?
- Źle bardzo – i łapkę
wyciągnął do niego.
Wziął za puls pan doktor
poważnie chorego
I dziwy mu prawi:
- Zanadto się jadło,
co gorsza, nie myszki,
lecz szynki i sadło;
Źle bardzo… gorączka!
Źle bardzo, koteczku!
Oj długo ty, długo
poleżysz w łóżeczku
I nic jeść nie będziesz,
kleiczek i basta.
Broń Boże kiełbaski,
słoninki lub ciasta!
- A myszki nie można? -
zapyta koteczek –
lub ptaszka małego
choć parę udeczek?
- Broń Boże! Pijawki
i dieta ścisła!
Od tego pomyślność
w leczeniu zawisła.
I leżał koteczek;
kiełbaski i kiszki
nietknięte; z daleka
pachniały mu myszki.
Patrzcie, jak złe łakomstwo!
Kotek przebrał miarę,
musiał więc nieboraczek
srogą ponieść karę!
Tak się i z wami,
dziateczki, stać może:
od łakomstwa
strzeż was Boże!